:: JASKINIA HIGGSA
Muzeum Książki Artystycznej w Łodzi zaprasza do sali ekspozycyjnej w kamienicy przy
ul. Piotrkowskiej 86 na otwarcie wystawy prac Wojciecha Stanisława Janiszewskiego Jaskinia Higgsa. Wernisaż rozpocznie się w dniu 7 czerwca 2024 roku o godzinie 18.00. Wystawa, zorganizowana przy współpracy Miejskiej Galerii Sztuki w Łodzi, czynna będzie do dnia 7 lipca 2024 roku.
Wojciech Stanisław JANISZEWSKI – urodzony w 1955 roku w Łodzi. Syn Jana - dziennikarza, pisarza i tłumacza literatury angielskiej, niemieckiej i francuskiej. Działa na pograniczu matematyki, sztuki i liryki. Absolwent kierunku matematyka teoretyczna, doktor sztuki. „Dorobek (…) jest ilościowo pokaźny, choć trudny do zestawienia i porównania z typową biografią artystyczną. (…) Bez wątpienia (…) jest outsiderem” [Artur Tajber]. Przez ostatnie 9 lat pracował nad tworzeniem serii „obiektów” – „naściennych widziadeł’ definiowanych nie tylko przez przedmiotowe atrybucje, ale i działanie, przestrzenność (identyfikacja przedmiotu rozszerzona o strukturę jego działania − na wzór obiektów cyfrowych). Do każdego z obiektów tworzył „dokumentację liryczną” - kilkuminutowy materiał audiowizualny. Jaskinia Higgsa jest przestrzenią dychotomii naściennych widziadeł i ich dokumentacji − przeniesień „materialności” do rzeczywistości cyfrowej; to uwspółcześnienie „jaskini Platona”, wniesienie do epoki, w której cień nabiera znaczenia przedmiotu (idei).
Jaskinia Higgsa
Zaczątkiem niniejszej wystawy była myśl stworzenia „naściennych widziadeł” - obiektów kojarzonych z malarskimi obrazami, a jednocześnie nie dających się bezpośrednio, wprost nanieść na ekran telefonu, komputera. Miały one zachowywać swoistość jedynie przy bezpośrednim oglądzie, przy bezpośrednim doświadczaniu trójwymiarowości, zmienności. W swojej istocie miały być złożonym (wiele bardziej niż malarski obraz)procesem poznawczym, emocjonalnym. Janiszewski zaprzeczył pierwotnej idei wystawy, stworzył filmy opisujące obiekty – „dokumentacje liryczne”. Początkowo miały służyć jako wskazanie daremności przeniesienia obiektów ze ściany, bezpośredniej obecności, do przestrzeni cyfrowej, miały udokumentować bezsilność tłumaczenia ich obecności na audiowizualny zapis. Praca nad montażem obrazu, dźwięku wykroczyła poza przedstawianie absurdu dokumentowania. Janiszewski odkrył w pracy nad filmami miejsca zaskakujące, nowe, które stawały się rozszerzeniami dokumentowanych obiektów, a nie demonstracją uszczuplania ich natury w akcie opisywania, dokumentowania.
Zdało się autorowi, że pracownia przeistoczyła się w jaskinię Higgsa, w której to materialność obiektów jest (jedynie) cieniem grawitacji, a stąd, jak każdy cień, z łatwością daje się obrazować, kopiować, przenosić na ekran. Niemożność znalezienia tego, co zostawia cieniste ślady, a samo dotknąć, zobaczyć, usłyszeć się nie pozwala, Janiszewski zmieniał w upór łączenia, dzielenia materii, programowania kontrolerów, nanoszenia farb. Dokumentowanie obiektów wydawało się autorowi szukaniem tajemnicy - odnajdywaniem i gubieniem źródeł zjawiania, odczuwania (ciężaru, temperatury, światła).
Wystawę autor dedykuje Ewie Jaworskiej.