:: KODY DIALOGU
Ośrodek Propagandy Sztuki
Park im. H.Sienkiewicza
wernisaż: 07.12.2012, godz. 18.00
07.12.2012 - 05.01.2013
Organizatorzy:
Fundacja In Search Of…
Miejska Galeria Sztuki w Łodzi
kurator wystawy: Martyn Kramek
kurator części historycznej wystawy „Śladem Władysława Strzemińskiego”: Janusz Zagrodzki
W ramach międzynarodowego, interdyscyplinarnego wydarzenia artystycznego „Sztuka Obiecana” stanowiącego cykl wydarzeń, odbywających się w okresie od września do grudnia 2012, realizowany jest projekt „Typograffiti”. Jego elementem będzie wystawa „Kody Dialogu”. Ekspozycja nawiązuje w swojej części historycznej do wystawy „Drukarstwo Nowoczesne” z 1932 roku, której kuratorem w Miejskiej Galerii Sztuki w Łodzi był Władysław Strzemiński. Wystawie towarzyszyć będą działania w przestrzeni miejskiej z użyciem typograficznych szablonów i większych form plastycznych, takich jak realizacja trzech murali według prac: Samuela Szczekacza, Jürgena Blum-Kwiatkowskiego i Tadeusza Piechury na wybranych ścianach łódzkich kamienic.
Opublikowany w 1932 roku w „Komunikacie grupy a.r. nr 2” projekt alfabetu Strzemińskiego był w istocie skierowanym do innych grafików zaproszeniem do współpracy nad opracowaniem współczesnego kodu – języka form wyrażającego świadomość czasów, w których się żyje. Najistotniejszymi literami tego alfabetu-zaproszenia wydają się być: A (jak asymetria), E (jak ekonomia środków), F (jak funkcja), G (jak geometria), H (jak harmonia), K (jak kontrast), L (jak logika), O (jak organiczność), R (jak rytm).
Niezależnie od tego, czy inni zgadzali się ze wszystkimi zaproponowanymi przez Strzemińskiego założeniami czy też nie – samego zaproszenia nie można było zignorować. I tak, pokolenia następców, uczniów, naśladowców, ale też adwersarzy i oponentów, podejmując trud odpowiedzenia na to zaproszenie, przyjmowały jedne i porzucały inne kwestie przywołane przez Strzemińskiego.
Od pół wieku z górą, z tych pierwiastków wciąż tworzymy nasze „kody łódzkości” – język, w którego kulturowy krąg włączyło nas nasze miasto Łódź.
Nie zbierzemy nigdy dokumentacji wszystkich tych działań, bo tego się nie da zrobić, ale popatrzymy, jaki obraz wyłania się z tej siłą rzeczy selektywnej retrospektywy.
Martyn Kramek
Śladem Władysława Strzemińskiego – drukarska kompozycja graficzna jako odpowiednik budowy literackiej
Władysław Strzemiński (1893–1952) zwracał szczególną uwagę na podobieństwa między rozwiązaniami formalnymi zachodzącymi w malarstwie, a dziełami poetyckimi zawierającymi „maksimum treści w minimum słów”. Dążył do określenia reguł umożliwiających ciągłość postrzegania poetyckich elementów, nawiązujących do znaków rzeczywistości, „atomów wrażeń” o szczególnej intensywności, przekazujących obraz codziennego życia. W latach 30. opublikował szereg tekstów teoretycznych, wprowadził pojęcie „druk funkcjonalny” (1933). Głosił, iż koncepcja układu graficznego powinna być zawsze unaocznieniem jego zawartości myślowej.
W tym kontekście powstanie grupy „a.r.” (awangarda rzeczywista, 1929) w unii z poetami, jak również dyskusje Strzemińskiego z Tadeuszem Peiperem i Julianem Przybosiem na temat poezji, nabrały konkretnego znaczenia. W 1932 roku Strzemiński opracował projekt nowego kształtu liter, wzywając „grafików i drukarzy do współpracy nad realizowaniem nowoczesnego alfabetu”. Drukarstwu nowoczesnemu przypadła wówczas wiodąca rola w propagowaniu nowej estetyki. Ulotki, plakaty, czasopisma, wydawnictwa książkowe stały się wszechstronnymi manifestami awangardy. Graficzno-konstrukcyjny projekt alfabetu Strzemińskiego był więc niezwykle istotny dla kreowania ówczesnych, a także przyszłych rozwiązań. Połączenie formy znaku i słowa pozwoliło artyście uzyskać zupełnie nowy, sugestywny wyraz plastyczny tekstu, oddziaływującego jak obraz. Myśl artysty malarza pojęciowo znacznie wyprzedzała proponowane wówczas opracowania, stąd tak wiele nawiązań do jego projektu w opracowaniach współczesnych twórców.
Nie sposób ujmować dzieła Strzemińskiego inaczej niż jako proces poznawczy prowadzący do powstania wyabstrahowanej materii, obrazowego uprzedmiotowienia. Wizualna struktura, złożona z wykreowanych przez artystę znaków – liter i słów, wypowiada się językiem „unizmu”. Poszczególne wyrażenia traktowane jak elementy nakreślonej faktury, tworzą konstrukcję o jednolitej budowie. Nastąpiło sprzężenie dwóch pozornie odrębnych procesów twórczego stawania się – widzenia i obrazowania oraz myśli i języka.
Wystawa „Śladem Strzemińskiego” jest wyrazem hołdu dla pracy badawczej artysty nad połączeniem systemu znaków, który przywykliśmy nazywać językiem, w jedność obrazową i poetycką.
Janusz Zagrodzki