::


Świat współczesnej sztuki polskiej poniósł ostatnio nieodżałowane straty. Pisaliśmy już o śmierci Stanisława Fijałkowskiego. Kolejną wybitną osobowością twórczą, związaną z Łodzią, którą żegnamy, jest Juliusz Narzyński.

Juliusz Narzyński urodził się w Warszawie w roku 1934. Był absolwentem Wydziału Malarstwa warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, uczniem Artura Nachta-Samborskiego. Przez wiele lat związany był z Łódzką Państwową Wyższą Szkołą Sztuk Plastycznych w Łodzi, gdzie wykładał, prowadził pracownię malarstwa. Był profesorem tej Uczelni.

Artysta uprawiał malarstwo i rysunek. W zmieniających się ciągle formach ekspresji poszukiwał ponadczasowej formuły sztuki. Tworzył różnorodne, jeśli chodzi o motywy, kolor i dynamikę, obrazy pełne symboliki i metafor. Kreował własną rzeczywistość metafizyczną i magiczną, która stawała się terenem gry intelektualnej prowadzonej z odbiorcą.

Juliusz Narzyński był autorem wielu wystaw indywidualnych, uczestnikiem kilkuset prezentacji ogólnopolskich, międzynarodowych i sztuki polskiej za granicą. Za swoją twórczość był wielokrotnie nagradzany. Jego prace znajdują się w zbiorach prywatnych, a także w muzeach i galeriach w kraju i za granicą, w tym także w kolekcji Miejskiej Galerii Sztuki w Łodzi. Ostatnia indywidualna prezentacja jego prac w Galerii miała miejsce w 2012 roku w Ośrodku Propagandy Sztuki.